Zamek książęcy
W bogate dzieje Dzierżoniowa wpisały się dwa zamki. Na temat jednego
z nich zwanego "Hummelschloss" zachowało się do dziś niewiele
informacji. Drugi zwany zamkiem książęcym pozostawił po sobie więcej
śladów.
Wzniesiony on został w północno-zachodniej części miasta prawdopodobnie
przez jednego z książąt świdnicko-jaworskich.
Na początku był symbolem książęcej władzy zwierzchniej nad miastem.
Stopniowo jednak w związku ze wzmacnianiem się miejskiego samorządu
w połowie XIV stulecia tracił na znaczeniu i powoli podupadał. W 1422
roku został przejęty przez Franciszka von Peterswalde. Od tego czasu
stał się siedzibą okolicznych rodów szlacheckich.
W okresie wyniszczającej wojny trzydziestoletniej (1618-1648), gdy
miasto przechodziło kilkakrotnie z rąk do rąk walczących stron zamek
jako obiekt o militarnym znaczeniu za każdym razem narażony był na zniszczenie.
W 1671 roku nastąpiła katastrofa budowlana. 6 marca tego roku zawaliła
się wieża zamkowa zabijając jedną osobę. Cały obiekt popadał tym samym
w kompletna ruinę. Taka sytuacja istniała do XVIII wieku . W 1795 roku
ruderę wraz z terenem wykupiła za 4000 talarów od ówczesnego właściciela
von Falkenhayna dzierżoniowska gmina ewangelicka. Dokonano rozbiórki
części zamkowych ruin i w przeciągu trzech lat powstała tam okazała
świątynia (obecnie rzymsko-katolicki kościół pod wezwaniem Maryi Matki
kościoła). Ciekawostką jest natomiast fakt, że fragment zamku nie został
prawdopodobnie wyburzony w 1795 roku, a ewangelicy urządzili w nim szkołę.
|